Czym jest negative SEO? Jak sobie z nim radzić?

Negative SEO

Pojęcie czarnego PR-u znane jest każdemu z nas. Są to działania mające na celu oczernienie danej osoby lub firmy w oczach innych. Jest to szczególnie znane z kampanii politycznych, w czasie zbliżających się wyborów. Niektóre działania z tego zakresu są prowadzone bardzo nieudolnie, dlatego od razu można je rozpoznać. Jednak dobrze przeprowadzona „czarna” kampania może bardzo zaszkodzić. Od jakiegoś czasu podobne działania można zaobserwować w marketingu internetowym – nazywane są negative SEO. Czym jest negatywne SEO? Czy można rozpoznać takie działania i im przeciwdziałać? #wiemyjak

#wiemyjak prowadzić skuteczną strategię SEO i SXO
Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą pozycjonowania stron!

Co to jest negative SEO?

Negative SEO (negatywne SEO) to zbiór działań, które mają na celu obniżenie pozycji strony w wyszukiwarce lub wręcz jej zablokowanie. Takie działania mogą też obniżyć wiarygodność strony w oczach potencjalnego klienta. Do działań z zakresu negative SEO można zaliczyć wszelkie czynności z zakresu Black Hat SEO, które wykorzystywane są przeciwko Twojej stronie. Wśród najczęściej wykorzystywanych wymienić można przede wszystkim:

  • hakowanie strony;
  • budowanie bazy spamerskich linków;
  • kopiowanie treści umieszczonych na stronie i udostępnianie ich w innych (wielu) miejscach w sieci;
  • pozycjonowanie strony na frazy związane z hazardem, erotyką, czy wręcz pornografią;
  • tworzenie fałszywych profili na portalach społecznościowych i umieszczanie fałszywych opinii na temat strony;
  • publikacja spamerskich komentarzy na witrynie
  • próby usuwania mocnych linków do strony.

Działań tego typu jest o wiele więcej, jednak wyżej opisane są najczęściej wykorzystywane. Trzeba tu podkreślić, że tego typu działania są nieetyczne i wykorzystywane przez nieuczciwą konkurencję, która dużo ryzykuje, jeśli sprawa zostanie wyjaśniona.

Jak rozpoznać działania negative SEO?

To, czy strona została poddana działaniom z zakresu negative SEO można sprawdzić na kilka sposobów. Warto skorzystać z narzędzi, które oferuje Google, gdyż można tam sprawdzić między innymi ruch na stronie czy frazy pod jakie linkowana jest strona. Co jakiś czas warto też sprawdzić, czy treści na stronie nie zostały skopiowane i umieszczone w innych miejscach w sieci. W internecie jest wiele stron oraz udostępnionych darmowych programów, które pozwalają na sprawdzenie autentyczności treści. Wiele z nich podaje od razu strony, na których zostały umieszczone fragmenty tekstów, z dokładnym zaznaczeniem skopiowanej treści.

Czy można zapobiec działaniom negative SEO?

W celu zapobiegania działaniom negative SEO oraz ich niwelowania w pierwszej kolejności należy określić źródło problemu i wdrożyć odpowiednie czynności. Najlepiej to zadanie powierzyć specjalistom, którzy szybko rozpoznają problem i jednocześnie przygotują strategię, jaka pomoże rozwiązać problem. Żeby zminimalizować działania negative SEO należy:

  • monitorować linki – obserwowanie, kto linkuje do strony pozwala sprawdzić, czy nie dzieje się coś niedobrego;
  • usuwanie złych linków – o tym, w jaki sposób usuwa się złe linki pisaliśmy już na blogu, służą do tego specjalne narzędzia. To zadanie warto zlecić dobremu specjaliście seo, który pomoże usunąć wszystkie linki mogące zaszkodzić witrynie;

Ciekawym rozwiązaniem jest skorzystanie z narzędzia, jakim jest disavow tool, dzięki któremu można zrzec się niechcianych linków. Często skorzystanie z niego pozwala uniknąć bana dla strony od Google. Jednak z drugiej strony trzeba bardzo uważać, żeby nie zrzec się zbyt dużej ilości dobrych linków do strony, gdyż może to znacznie obniżyć pozycję strony w wyszukiwarce.

Nie ma jednej, sprawdzonej metody na ustrzeżenie się przed negatywnymi działaniami SEO. Należy cały czas kontrolować linki prowadzące do strony oraz ruch na niej. Ciągła kontrola pozwoli na szybsze wychwycenie zagrożenia. Brak czujności i zbyt późna reakcja na zagrożenie może skutkować zablokowaniem strony, co z kolei może przynieść firmie bardzo duże straty.

Przejdź do komentarzy

Komentarze

Dodaj komentarz

  1. Wiktor Chmur pisze:

    Coraz częściej dochodzi do ataków na konkurencję z użyciem Black Hat SEO. Nie jest to łatwe do wytropienia, ale przy odrobinie szczęścia i umiejętności jesteśmy w stanie to zrobić. Zebrane dowody mogą być podstawą do sądowego pozwu.

  2. Tomasz pisze:

    Obecnie ciężko jest czasem zareagować na próby działań typu negative seo. Mimo że profesjonalnie zajmuję się stronami i wszelkie jej elementy mam pod kontrolą, padłem ofiarą ataku hakerskiego, w wyniku którego „straciłem” stronę. Piszę w cudzysłowie, bo miałem backup. Niestety działo się to tak szybko, że nie miałem szans zareagować.

  3. Dawid Gościło pisze:

    Ogólnie te działania były cały czas obecne ale niestety dziś spotyka się tego co raz więcej kiedy klient bądź agencja nie da rady „wycisnąć” więcej z danej strony to idzie się na łatwiznę i spamerskimi działaniami szkodzi się konkurencji. Cały czas trzeba monitorować swoją stronę bo chwila nieuwagi i tak jak w artykule będziemy mieć hakowane podstrony i dopiero w search console zobaczymy, że coś jest nie tak.