Dzień sportu w EACTIVE!

integracja_firmowa_01[1]integracja_firmowa_02[1]integracja_firmowa_03[1]integracja_firmowa_04[1]integracja_firmowa_05[1]integracja_firmowa_06[1]integracja_firmowa_07[1]

Nadszedł czas na kolejny przebierany dzień w naszej firmie! Po świątecznym łakomstwie trzeba wrócić do formy, dlatego temat przewodni dzisiejszych przebieranek to SPORT, a pomysłodawczynią jest Kasia Kisiel.

W myśl powszechnie znanej zasady „najpierw masa, potem rzeźba” przy świątecznym stole niczego sobie nie żałowaliśmy. Czas jednak się już zdyscyplinować i zabrać w końcu za rzeźbę! Nasz zespół w większości to osoby zaangażowane nie tylko w pracę w biurze, ale również w regularną pracę mięśni. Często poza pracą spędzamy aktywnie czas – odbywają się wspólne wycieczki rowerowe, męska część zespołu w każdym tygodniu gra w piłkę nożną na hali a zimą razem spotykamy się na łyżwach. To oczywiście nie koniec. Wśród nas są osoby uprawiające wspinaczkę, pływanie, windsurfing, jazdę na nartach i snowboardzie, miłośnicy kolarstwa górskiego i wszelkich gier zespołowych. #wiemyjak

Nie omieszkaliśmy sprawdzić formy naszych sportowców! Dział marketingu przygotował kilka konkurencji. Do wygrania były książki  Chris Nelson & Demi Taylor Surfing, w których opisano 80 najlepszych na świecie fal surfingowych polecanych przez surferów, fotografów, dziennikarzy i miłośników tego sportu.  Pierwsza konkurencja polegała na jak najszybszym przejściu z kalendarzem na głowie w tą i z powrotem wzdłuż naszego biura. To zadanie nie sprawiło większej trudności nikomu, jednak niepokonana w swej szybkości okazała się Asia Zenker. W drugiej konkurencji pracownicy mieli za zadanie trafić do kosza piłką. Każdy miał jeden rzut. Wygrał Rafał Wojtalik! Następna rywalizacja, która dostarczyła nam najwięcej śmiechu polegała na pozbieraniu gadżetów EACTIVE z podłogi w….. alkookularach! Przez te okulary widzi się tak jak przy 2,5 promilach alkoholu we krwi. Możecie sobie wyobrazić jak przy takiej widoczności wygląda zbieranie przedmiotów wielkości temperówki z podłogi :). Po raz kolejny najlepsza okazała się Asia! W ostatniej konkurencji do rozwiązania był quiz sportowy, jak się okazało wcale niełatwy. Pytania dotyczyły wydarzeń sportowych i nazwisk sportowców, które pojawiały się na naszym blogu. Konkurencja ta opierała się o zasadę „kto pierwszy, ten lepszy”. Niestety pośpiech zgubił naszych sportowców i nikt nie odpowiedział poprawnie na wszystkie pytania. Wszystkim zwycięzcom gratulujemy i dziękujemy za udział w konkurencjach!

Jak zwykle przebierany dzień dostarczył nam mnóstwo śmiechu, pozytywnej energii i motywacji do aktywnego spędzania czasu. Aby dzień zakończyć zgodnie z tematem, część naszego zespołu od razu po pracy wybiera się pograć w squasha.

Przejdź do komentarzy

Komentarze

Dodaj komentarz