Początek roku to dla nas wszystkich czas podsumowań. Wiele firm ma za sobą ciężki czas, pełen wyzwań. Pewne rzeczy nas zaskoczyły, sporo uległo zmianie bez naszego wpływu. Mądrzejsi o nowe doświadczenia, możemy planować nadchodzące miesiące.
Doświadczenia ubiegłego roku pokazują, że nie każdy trend sprawdzi się w ekstremalnych warunkach, a pod koniec dnia chodzi jedynie o to, aby użytkownik był w stanie szybko i sprawnie skorzystać z naszego produktu. Jest to istotne między innymi dlatego, że wielu użytkowników, którzy zazwyczaj dokonywali jedynie zakupów i usług stacjonarnych, przeniosło się do Internetu. Dla projektantów jest to niezwykle istotne, ponieważ zmniejszy się liczba tzw. heavy userów danych produktów.
Biorąc pod uwagę bardziej holistyczne podejście do tworzenia stron internetowych i produktów cyfrowych, chciałabym przedstawić kilka „trendów”, które będą nam towarzyszyły w 2021 roku. #wiemyjak
#wiemyjak poprawić skuteczność Twojej strony
POZNAJ OFERTĘ Analityki Internetowej i UX!
Dostępność
Po pierwsze to, co w projektowaniu User Experience najważniejsze – dostępność. Jest to element, który powinien być priorytetowy dla każdego biznesu, ponieważ jest to jedna z niewielu inwestycji, która na pewno się opłaci – w pierwszej kolejności zadowoleniem i zaufaniem klientów, a co za tym idzie – długofalowo poprawieniem wyników finansowych.
Dostępność zakłada, że dany produkt cyfrowy jest przeznaczony dla wszystkich, nie tylko użytkowników iPhone’a, czy MacBooka, dla osób starszych, niepełnosprawnych, dla niezaawansowanych użytkowników Internetu, dla osób chorych, po wypadkach etc. Z produktu powinniśmy móc korzystać jednocześnie my, nasze młodsze rodzeństwo, a także nasze mamy i dziadkowie. Wszystkie elementy serwisu powinny być tak zaprojektowane, że bez problemu ich przeznaczenie będzie odczytane przez użytkowników.
W kontekście dostępności bardzo ważnym zagadnieniem jest WCAG (Web Content Accessibility Guidelines) – jest to zbiór wytycznych odnośnie zasad określających dostosowanie stron i aplikacji mobilnych. Od kwietnia 2019, w Polsce obowiązuje ustawa o dostępności cyfrowej stron internetowych – obowiązuje ona na stronach instytucji publicznych, jednak Unia Europejska jest w trakcie przygotowania aktu, który będzie wymagał egzekwowania powyższych wytycznych także w sektorze prywatnym.
W lipcu 2020 roku rozpoczęła się jedna z większych dyskusji o dostępności, w kontekście Paczkomatów InPost. Stało się to po tym, jak jeden z niepełnosprawnych aktywistów – Tomasz Jakub Sysło opublikował na swoim LinkedInie apel do Rafała Brzoskiego, założyciela InPostu. Aktywista zasygnalizował założycielowi firmy, że osoby z niepełnosprawnością nie sięgają do skrytek w górnych partiach paczkomatów, a pomimo tego bardzo często i chętnie z nich korzystają. Tutaj została rozpoczęta ciekawa dyskusja o projektowaniu uniwersalnym i dostosowaniu przestrzennym.
CRO
Tak, optymalizacja współczynnika konwersji będzie trendem samym w sobie!
W tym momencie wielu projektantów powie sobie w duchu „nareszcie”. Tak, nareszcie! Ubiegły rok pokazał, że design jest ważny, jednak przychód jest ważniejszy i to wcale nie strony, które są zaprojektowane w stylu dribbblowym generują największe konwersje. Projekty przepełnione wymyślnymi gradientami, grafikami 3D i brutalistyczną typografią sprawdzają się jako strony wizytówki, ale czy przeciętny użytkownik będzie w stanie dokonać na nich zakupu?
Warto zastanowić się, czy w projekcie znajduje się wystarczająco miejsca na optymalizację treści pod kątem SEO? Przecież nie można zapominać o pozycjonowaniu. W tym przypadku bardzo pomocne będą testy A/B, analizy zachowań użytkowników w narzędziu Hotjar, a także raporty Google Analytics. W tym roku wiele firm będzie powracało do podstaw – zbierania i analizowania danych, a także przeprowadzania badań z użytkownikami. Nie bez znaczenia będzie także analiza lejka sprzedażowego i przepływ użytkowników przez każdy jego etap. Data driven design pozwala na zminimalizowanie ryzyka związanego z wypuszczeniem/udoskonaleniem danego produktu czy procesu.
Personalizacja
Jest to działanie, o którym można usłyszeć już od dobrych kilku lat. Na początku personalizacja kojarzyła się głównie ze wstawieniem imienia odbiorcy w treści maila, lub w nagłówku strony internetowej. Aktualnie projektanci i marketingowcy mogą korzystać z narzędzi analitycznych, które zbierają pliki Cookie użytkowników – dzięki temu wiedzą o nich wiele więcej. Mając informacje o poszczególnych grupach użytkowników, można stworzyć np. dwie wersje serwisu i pokazywać je wybranym grupom odbiorców, lub nawet nie iść tak daleko i po prostu zmieniać słownictwo w komunikacji z poszczególnymi użytkownikami.
Jeśli chodzi o personalizację, to absolutnym przodownikiem w tej kategorii jest Netflix, który personalizuje, co tylko się da. Ten serwis jest pionierem tzw. dynamic content, czyli (w dużym uproszczeniu) treści, które zmieniają się na stronie bez zmiany adresu URL. Platforma ma także swój specjalny silnik, który odpowiada za rekomendację poszczególnych produkcji – biorąc pod uwagę, ile tytułów oferuje swoim użytkownikom Netflix, takie rozwiązanie jest niezbędne, aby nie czuli się oni zagubieni. Na serwisie są personalizowane także nagłówki kategorii oraz ich zawartość – w zależności od użytkownika, a także miniaturki poszczególnych tytułów, poniżej przykłady:
Źródło: Barilliance.com
Źródło: Barilliance.com
UX writing
A w zasadzie microcopy. Czyli tworzenie micro treści na stronie internetowej: komunikatów na przyciskach CTA, przycisków nawigacyjnych, komunikatów o błędach, instrukcji, komunikatów wyświetlających się podczas ładowania strony – innymi słowy, chodzi tutaj o prowadzenie użytkowników słowami poprzez stronę/produkt.
Aktualnie coraz więcej marek przekonuje się, że nie tylko copywriting, który ma na celu kwieciście opowiadać o zaletach danego produktu, czy usługi, jest ważny. W UX writingu słowa mają ogromną wagę, ale także i odpowiedzialność – ponieważ to one prowadzą użytkownika przez produkt – opisują każdą interakcję i mają szansę udoskonalić (a czasem wręcz uratować) design. Nie jest to nic odkrywczego, jednak coraz więcej firm decyduje się na tworzenie spójnych na wszystkich płaszczyznach treści – zaczynając od strony internetowej, poprzez mailingi, do aplikacji mobilnej.
Taki sposób pisania jest bardzo przyjazny dla użytkownika, ponieważ daje mu jedyne w swoim rodzaju doznania – kto z nas nie lubi uroczych graficznych komunikatów InPostu? Poza tym jest on bardzo dobrym generatorem konwersji – dzięki zwięzłym komunikatom nawiązującym do podjęcia interakcji można zdziałać cuda. Ważne, aby treść komunikatu była sformułowana w 1 osobie liczby pojedynczej – np. „kupuję” zamiast „kup”, „przechodzę dalej” zamiast „przejdź dalej” itp.
Źródło: Fooder.pl
Źródło: Airbnb.pl
SXO
SXO (Search Experience Optimization) – są to techniki optymalizacji, które mają na celu zwiększenie intuicyjności witryny, poprawić szybkość wczytywania strony, zachęcić użytkownika do podejmowania interakcji z witryną – wypełniania formularzy, zapisania się do Newslettera itp. W działaniach SXO wliczają się działania zarówno SEO, jak i UX. Dzięki takiemu połączeniu można maksymalnie zwiększać współczynnik konwersji. Z jednej strony to pojęcie nie jest nowym zjawiskiem, jednak warto mieć je na uwadze, że Google planuje w 2021 roku wprowadzić kolejną aktualizację algorytmu, po której będzie on jeszcze bardziej skupiał się na dobrym Page Experience w pozycjonowaniu.
Powyższe trendy to oczywiście jedynie cząstka z wielu, o jakich będzie mowa w kontekście projektowania w 2021 roku. Warto zapoznać się z takimi zagadnieniami,jak: gradient, glassmorfizm, neumorfizm, dark mode, design system, PWA (Progressive Web Applications), pogrubiona typografia, animacje, elementy 3D, interfejsy głosowe, brutalizm/minimalizm, marketplace.
Ciekawy artykuł, krótki i na temat. Widać, że wciąż dużo osób zapomina że strony są projektowane dla ludzi, a zachowuję się tak jakby to przeglądarka miała kupić u nich usługę. Trzeba znaleźć balans chociażby pomiędzy nazewnictwem dla przeglądarki, a dla potencjalnego klienta i robić bardziej naturalne rzeczy.
Koncepcja SXO już jest dosyć popularna, a to, że wymieniliście tę strategię w trendach 2021 to tylko potwierdza. Fajny artykuł! :)