Tworzenie landing page pod konwersję czy SEO – która strona lądowania będzie lepsza?

Kiedy przychodzi czas na tworzenie landing page zazwyczaj jest to związane z prowadzonymi aktualnie kampaniami marketingowymi. Reklamy, czy to w mediach społecznościowych, czy w ramach kampanii Google Ads, odsyłają użytkownika do strony lądowania, która ma doprowadzić do zrealizowania określonego celu – konwersji. Jednak wykorzystanie landing page’a nie musi się kończyć na kampaniach reklamowych. Dzięki SEO możemy utrzymać naszą stronę docelową znacznie dłużej niż okres trwania kampanii i generować na nią ruch z organicznych wyników wyszukiwania.

#wiemyjak prowadzić skuteczną strategię SEO i SXO
POZNAJ naszą ofertę na POZYCJONOWANIE

Tworzenie landing page pod konwersję czy SEO?

Tworzenie landing page pod konwersję

Konwersją dla stron lądowania, stworzonych pod kampanie, może być wysłanie formularza kontaktowego, pobranie ebooka czy zapisanie się na webinar. Wszystko jest uzależnione od tego, czego dotyczy Twoja reklama i do czego chcesz nakłonić trafiającego na stronę użytkownika. Wszystkie te działania sprowadzają się zatem do generowania leadów lub sprzedaży konkretnego produktu.

Jakie są cechy strony lądowania?

  • Nakłania użytkownika do jednego konkretnego działania (ma realizować jeden cel),
  • posiada wyraźne CTA (call to action),
  • służy do zbierania leadów poprzez umieszczone na niej formularze,
  • nawiązuje designem i contentem do reklam, które na nią odsyłają,
  • nie jest stroną rozbudowaną, zwykle jest to strona „one-page”.

Dopracowanie strony lądowania ma kluczowe znaczenie dla skuteczności działań marketingowych i w konsekwencji dla konwersji. Wyobraź sobie, że poświęcasz czas na przygotowanie kampanii (social media, Google Ads czy e-mail). Wszystkie grafiki i treści masz dopracowane do perfekcji. Reklama jest „klikalna” i pozyskujesz dużo użytkowników. A następnie użytkownicy trafiają na stronę… I to jest właśnie ten moment, gdzie ważą się twoje losy! :) Użytkownik musi wiedzieć, co ma na landing page’u zrobić, czego się od niego oczekuje, a jednocześnie strona lądowania musi być na tyle dobrze zrobiona, żeby użytkownik nie opuścił jej chwilę po kliknięciu.

Popraw konwersję Twojego landing page’a

Tworzenie landing page, który dobrze konwertuje, powinno uwzględniać takie etapy jak: przygotowanie treści, tekstów na stronę, zaprojektowanie jej designu i dopracowanie technicznych aspektów strony. Każdy z tych etapów ma zbliżyć użytkownika do zrealizowania celu strony lądowania. W początkowym etapie powinno się zatem ustalić, co jest celem strony docelowej: zdobycie leada czy sprzedaż?

Wybranie celu prowadzi do kolejnych decyzji, takich jak określenie kim jest nasz odbiorca, jaki jest nasz klient idealny. Tworząc treści dopasowujemy się do stylu naszego potencjalnego klienta, bo to dla niego muszą być one zrozumiałe. Jednocześnie należy pisać językiem korzyści, co jest kolejnym czynnikiem do przekonania użytkownika do naszej firmy. Narrację na stronie warto wzbogacić o tzw. social proof, czyli wszystko to, co uwiarygodni Twoją stronę. Mogą to być opinie i rekomendacje od dotychczasowych klientów, ale także wszelkiego rodzaju statystyki związane z Twoją usługą czy produktem.

Określając design strony docelowej musisz pamiętać o dwóch rzeczach: nie powinien odciągać od realizacji celu i powinien być spójny z reklamami. Chociaż stworzenie bogatego w interaktywne elementy, wyraziste zdjęcia oraz mocne kolory landing page’a może być kuszące, pamiętajmy, że wygląd ma być przede wszystkim atrakcyjny dla użytkownika. I to w taki sposób, żeby zatrzymać go na stronie, a następnie poprzez nagłówki, CTA czy zamieszczone grafiki doprowadzić do konwersji. Jeżeli współpracujesz z grafikiem – określ co jest dla Ciebie najważniejsze i dopasujcie do tego wygląd strony lądowania. Dobra jest również współpraca ze specjalistą od UX, który pomoże dopracować poszczególne elementy w taki sposób, aby sprawnie przeprowadzić klienta w dół strony, prosto do realizacji celu.

Tworzenie landing page pod SEO

Strona lądowania skoncentrowana na konwersji, jak już wspomniano wyżej, zwykle wiąże się z kampaniami reklamowymi. Jakie zatem zastosowanie ma tworzenie landing page pod SEO? Warto uwzględnić to rozwiązanie przy akcjach cyklicznych. W ten sposób, mamy stałego landing page’a, który funkcjonuje w wyszukiwarce cały czas i generuje ruch, a dodatkowo może być wspierany płatnymi kampaniami reklamowymi w określonym momencie roku. Dodatkowo stała strona lądowania ma zastosowanie w witrynach sklepów internetowych, kiedy mamy dużą i znaczącą kategorię produktów, np. ciężką do sklasyfikowania i wpisania w podział kategorii i produktów przyjętych na stronie. Wiedząc, że użytkownicy szukają np. określonej marki produktów, które posiadamy w swojej ofercie, możemy stworzyć stronę docelową, która da im to, czego potrzebują. Użytkownicy trafią na nią prosto z wyszukiwarki – bez konieczności filtrowania i szukania w strukturze witryny.

Zazwyczaj, jeżeli skupiasz się na konwersji, prowadzisz użytkowników przez stronę, skupiając ich uwagę na jednym call to action, bez oferowania dodatkowych rozrywek w postaci wyskakujących okienek, kolejnych CTA czy większej ilości treści. Dostosowując stronę do standardów Google i stosując znane techniki optymalizacji, może się jednak okazać, że strona będzie wymagała właśnie bardziej rozbudowanej struktury tekstów, więcej linków i więcej CTA. Czy zatem taka strona lądowania może być jednocześnie atrakcyjna, przynosić konwersje, a także znajdować się wysoko w rankingu wyszukiwarki?

Elementy strony docelowej dostosowane pod SEO

Wymienione wyżej elementy strony lądowania można dostosować do wymagań użytkownika, tak aby sprawnie i szybko poprowadzić go do zrealizowania konwersji. Nie wyklucza to jednak dostosowania tych samych elementów pod wymagania wyszukiwarki.

Pierwszym elementem wpływającym na SEO jest decyzja, czy umieścić stronę lądowania we własnej domenie. Jeżeli się na to zdecydujesz, landing page skorzysta z mocy i autorytetu strony, co wzmocni go pod kątem pozycjonowania. Jeżeli masz silną witrynę, stworzenie landing page’a jako podstrony jest zatem dobrym rozwiązaniem. Działając w ten sposób, pamiętaj, że strona docelowa w adresie url będzie zawierała nazwę domeny, ale równie ważne jest ustalenie słowa kluczowego, które także się tam znajdzie. Dodatkowym czynnikiem, który przemawia za takim rozwiązaniem jest brak dodatkowych opłat za utrzymanie strony opublikowanej poza naszą domeną.

Optymalizacja pod kątem słów kluczowych

Na początku powinieneś zdecydować, które słowa kluczowe są najlepsze dla Twojej strony lądowania. Pod jakie frazy powinna wyświetlać się w wynikach wyszukiwania? Jakich zapytań mogą szukać użytkownicy, którzy są Twoimi potencjalnymi klientami? Kiedy już zrobisz taką listę, pozostaje umieszczenie najważniejszych słów kluczowych w takich elementach jak: adres url strony, tittle tags, meta discription, tagi nagłówka a także we wszystkich treściach – tekstach, opisach umieszczonych na stronie.

Optymalizacja elementów graficznych

Jeżeli umieszczasz na swoim landing page’u elementy graficzne pamiętaj o ich optymalizacji. W pierwszej kolejności umieść słowo kluczowe w nazwie pliku, który wgrywasz na stronę. Dodatkowo słowo kluczowe powinno się znaleźć również w tytule obrazu i w atrybucie ALT. Optymalizacja zdjęć i grafik przyniesie rezultaty, jeżeli użytkownicy trafią na Twoją stronę np. poprzez wyszukiwanie po obrazie. Dodatkowo jest to kluczowe dla robotów wyszukiwarki, aby mogły prawidłowo odczytać, co znajduje się na umieszczonych na stronie elementach graficznych.

Wymogi techniczne

Zarówno dla konwersji, jak i dla SEO, musisz pamiętać o podstawowych kwestiach technicznych. Zacznijmy od prędkości strony. Jeżeli czas ładowania się strony lądowania będzie za długi, możesz być pewny straty konwersji. Nikt nie będzie przecież czekał. Wg wytycznych Google, prędkość ładowania się strony jest jednym z wielu czynników rankingowych. Kolejną kwestią jest przystosowanie strony do urządzeń mobilnych. Analizując statystyki swojej strony, na pewno masz świadomość ile użytkowników przegląda ją na mobile. Przystosowania strony dla mniejszych ekranów nie można również zignorować pod względem funkcjonalności. Jeżeli stworzyłeś projekt strony, nie chcesz przecież żeby dopracowane grafiki czy teksty wyświetlały się źle, tylko dlatego, że zaniedbałeś ten etap.

Wsparcie linkami

Po opublikowaniu strony lądowania w ramach naszej domeny warto dodać linki wewnętrzne, które wskazują na naszego landing page’a. W ten sposób umocnisz strukturę witryny, ale także zwiększysz szansę na trafienie użytkowników na stronę docelową z innych, dobrze rankujących, miejsc w domenie. Odnośnik do strony docelowej może posłużyć także jako CTA np. przy wpisach na blogu, kiedy chcemy odesłać użytkownika do strony, gdzie znajdzie więcej informacji o naszym produkcie czy usłudze. No i oczywiście, na profil linkowy strony składają się także linki zewnętrzne, które warto zdobyć dla naszej strony lądowania.

Czy tworzenie landing page pod SEO i pod konwersję można pogodzić?

Z czasem może się okazać, że jedno drugiego nie wyklucza. Jeżeli dobrze zoptymalizujesz stronę lądowania pod wyszukiwarki, zwiększysz jej widoczność dla użytkowników, a jeżeli będzie równocześnie dobrze zaprojektowana – uzyskasz konwersję. Wszystko sprowadza się do znalezienia równowagi między konwersją a wymaganiami wyszukiwarki. Konkurując o pierwsze miejsce w wynikach wyszukiwania pamiętaj, żeby przy wprowadzaniu słów kluczowych, strona nie straciła na czytelności. Dzięki temu uzyskasz dobrze zoptymalizowaną, użyteczną stronę lądowania, która przekształca użytkowników z ruchu organicznego i z kampanii reklamowych w klientów.

Jeżeli szukasz nowych rozwiązań w marketingu internetowym dla swojej strony – zapraszamy do kontaktu z nami! Pomożemy rozwinąć Twój biznes!

Przejdź do komentarzy
Ocena artykułu:
4.7/5 (20)

Komentarze

Dodaj komentarz

  1. Tymon pisze:

    Wydaje mi się, że oba czynniki są równie ważne. W końcu jeżeli możemy wykorzystać ranking w wyszukiwarce do zwiększenia konwersji dobrze jest optymalizować landing page’a

  2. Iga Katulska EACTIVE pisze:

    @Daniel

    Może faktycznie trochę za mocne sformułowanie :) Chodziło bardziej o to, że jeżeli tworzysz stronę lądowania, chcesz, żeby użytkownicy zrealizowali konkretny cel, np. wypełnili formularz kontaktowy (w ten sposób z użytkowników stają się potencjalnymi klientami). Strona dobrze zoptymalizowana i dobrze przygotowana pod konwersję z jednej strony może generować większy ruch, a z drugiej być bardziej użyteczna – razem te czynniki zwiększają jej skuteczność, czyli realizowany jest wcześniej ustalony cel.

  3. Daniel pisze:

    „Dzięki temu uzyskasz dobrze zoptymalizowaną, użyteczną stronę lądowania, która przekształca użytkowników z ruchu organicznego i z kampanii reklamowych w klientów.”

    Możecie więcej napisać o co chodzi z tym przekształcaniem, bo chyba nie zrozumiałem tej części, a artykuł bardzo ciekawy.